Czym jest Astral?
Kosmos jest wypełniony pewną substancją. A może owa substancja jest kosmosem samym w sobie? Jest to dynamiczna, żywa istota, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. Jest ona znana jako Astral.
Astral ma błękitny odcień, rozwija się z czasem i porusza się jak każde inne żyjące stworzenie. Jeśli komuś udałoby się oddalić na tyle, by móc ogarnąć go z zewnątrz, Astral prawdopodobnie wyglądałby jak ogromna chmura o średnicy wielu lat świetlnych. Jednakże Astral jest na tyle wielki, że nikt do końca nie może być tego pewien. To tylko założenie, jako że Astral wchłonie wszystko, co znajdzie się pod jego wpływem.
Astral jest zarówno siłą niszczycielską, jak i twórczą. Czasem siły Zniszczenia przytłumią siły Stworzenia i świat poddany ich działaniu rozpadnie się na kawałki. Jednakże, ten chwilowy brak równowagi zainicjuje proces równoważenia się i siły Stworzenia powtórnie uleczą ten świat. Wielu twierdzi, że jest to zaledwie naturalny porządek rzeczy.
Gdzieś pośród Astralu istniała sobie planeta zwana Sarnaut. Ów glob był domem dla wielu różnych gatunków, które żyły i ewoluowały na przestrzeni wieków. Jest więc życie wewnątrz tej ożywionej substancji - życie pośród życia pośród życia, w ten oto sposób podsyca ewolucję. Siły Zniszczenia sprawiły, że planeta ta zaczęła się kruszyć i wreszcie rozpadła się na wiele wysp.
Owe wyspy zwane są przez ich mieszkańców Allodami. Ich mieszkańcy są rozdzieleni przepaściami nie do przebycia. Tylko Wielcy Magowie znali starożytny sekret teleportacji, który umożliwił ograniczony ruch pomiędzy Allodami i umocnił ich władzę. Tak było do dnia, w którym odkryto sposób jak chronić się przed Astralem.
Historia zawsze uczyła, że najdrobniejsze rzeczy bywają często najbardziej istotne. To odkrycie umożliwiło rozbitym pozostałościom Sarnaut rozpocząć nową erę niczym nieograniczonej podróży Astralnych, tym samym zapewniając statkom ochronę przeciwko niebezpiecznym siłom, które bez wątpienia by je pochłonęły gdyby jej zabrakło. To odkrycie pozwoliło też wkroczyć w czas podbojów i znalezisk, jako że podróż poprzez Astral stała się teraz możliwa dla każdego. Jednakże doprowadziło to też do ery Bezustannej Wojny, gdyż frakcje zaczęły zajadle walczyć o nowo wyzwoloną przestrzeń.
Dla mieszkańców Sarnaut podróż, handel, podbój, odkrycia nowych Allodów oraz konflikt są codziennym chlebem powszednim. Żyjący Astral również potrafi zaskoczyć asem z rękawa w postaci przyczajonych i gotowych do ataku Astralnych Demonów. Zamierzchła historia Sarnaut jako planety została powierzona księgom; w zamian doszła do głosu nowa era Allodów. Tylko jedna rzecz na przestrzeni milleniów jest pewna w stopniu absolutnym - fakt, że Astral jest wieczny i przetrwa wszystko inne.
