W moim odczuciu to wygląda tak:
Zależy jak wygląda pvp, najcięższymi kalsami do zabicia przez psiona są łucznik i summoner, ale tu też zależy jaka jest sytuacja w grze, jeżeli łucznik w Ciebie wjedzie pierwszy i nie zdążysz odpalić Mental Shielda, to możesz patrzyć jak umierasz. Jeżeli natomiast ty wbijasz pierwszy to praktycznie wygrałeś, w otwartej walce to już zależy od umiejętności gracza.
Z summonerem jest ciężko, konkretnie z jego petem, jeżeli uda nam się zahinotyzować peta to walkę wygraliśmy, ale często jest tak, że pet wlatuje peirwszy.
Co do magów to wg mnie najprostsza do zabicia klasa przez psionów, przeważnie nie zadadzą mi ani jednego hita w 1vs1 bo cały czas siedzą w stunie, tak samo może być z healerem tylko tu jest małe utrudnienie - healer się leczy non-stop, jak nie będziemy go trzymać w stunie to ciężko będzie go zabić, ale on nas tym bardziej nie ubije bo puki co nie spotkałem się z priestem który robił na mnie dmg zagrażający mojemu życiu.
Podsumowując:
Psion to klasa stworzona na 1vs1, ale dla mnie głównym jej celem jest crowd control, zwykle gdy biegamy w party na pvp, ja koncentruje się na kontroli podsuwając na tacy zdobycz moim kolegom którzy dosyć szybko wykańczają przeciwników. Krócej mówiąc, koncentruje się na tym, żeby jak najbardziej przeszkadzać przeciwnikowi = debuffy + stuny