Runy to nie dość, że wydatek jednorazowy, to jeszcze te same mogą być wykorzystane na dwóch postaciach (
reinkarnacja korzysta z run i innych przedmiotów naszej głównej postaci). Mają osobne sloty w ekwipunku, więc ma się je zawsze, nie trzeba nic dłubać gdy wymieniamy sprzęt.
Tak na prawdę, to prawidłową odpowiedzią na pytanie "na co
trzeba w grze wydawać
prawdziwe pieniądze?" będzie "na nic
nie trzeba". Runy to owszem, domena endgame, ale jak prawie wszystkie rzeczy z butiku Allods, mogą zostać zakupione na wiele sposobów, które nie wymagają płatności realną walutą:
1/ gPotato, walutę butiku, można zdobyć z ofert sponsorowanych -> przeczytaj
Darmowe Ziemniaki
2/ Od innych graczy za gold w grze można kupić Boutique Coins, które są zamiennikiem gPotato i też można za nie wszystko w butiku kupić -> Przeczytaj
Boutique Coins - nowa alternatywna waluta
3/ Ponieważ prawie wszystkie przedmioty (w tym crystal chips do robienia run) zakupione w butiku można sprzedać w Auction House lub przy użyciu trade, więc można je kupić bezpośrednio za gold z gry od innych graczy.
4. Przeczytaj także
Czy da się grać za darmo?.
Oprócz tego, w Allods nie ma wielu perfidnych mechanizmów znanych z innych f2p, które wymagałyby lokowania kasy w różnorakie ulepszacze.
a/ Nie ma tutaj faili, nie ma tutaj % szansy na powodzenie - jak tworzysz runę wyższego poziomu, czy też coś wytwarzasz ze swojej profesji, lub używasz jakiś przedmiot -> zawsze Ci to wyjdzie,
zawsze. Więc odpada topienie kasy w przedmioty zwiększające szansę na sukces, no i płacenie za liczne porażki.
b/ Ekwipunek się nie psuje, nie ma durability - gra nie zmusza nas do wydawania pieniędzy ani na naprawę sprzętu, ani na polepszenie statystyk przez zwiększenie wytrzymałości (vide niesławne młotki z RoMka).
c/ Nie ma ani plusowania ekwipunku, ani slotów, ani innych metod podrasowania poszczególnych części sprzętu. Odpada płacenie za kamienie do plusowania, bądź za gemy/ inne wypełniacze slotów. W związku z tym nie istnieje 1001 sposobów na wyciągnięcie kasy od gracza i wyścig w tworzenie przedmiotów z kosmosu, na które w innych grach patrzy się ze świadomością, że nigdy samemu się do czegoś takiego nie dojdzie. Dobre przedmioty trzeba sobie po porostu ugrać. Będzie to minusem dla tych, który lubią modyfikować sprzęt. Mimo wszystko jest wystarczająca dużo innych rzeczy do roboty, więc gracz nawet o tym nie pomyśli, bo będzie mieć wiele ciekawszych zajęć. O wiele łatwiej jest też porównać między sobą ekwipunek.
d/ Przedmioty z butiku nie są spotykane wyłącznie w butiku. Nie mam tu na myśli handlu z innymi graczami, tylko questy. Są w Allods powtarzalne questy, dzięki którym zdobędziemy sobie np. karmę dla wierzchowca, albo Incense (potrzebne do niektórych skilli patrona i głębin astralu, w późniejszym endgame). Czasem z normalnych questów, lub głównych linii questowych zostaniemy nagrodzeni jakimś drobiazgiem z butiku.
W Allods wydajemy pieniądze tylko jeśli:
a/ nie chce nam się zdobywać przedmiotów w grze
b/ chcemy mieć coś szybko, nie chce się nam poświęcać czasu na zdobycie czegoś
c/ po prostu mamy zachciankę, by sobie coś kupić za własne pieniądze
Bynajmniej mechanika gry i wiele alternatywnych sposobów zdobycia przedmiotów z butiku, nie zmusza nas do wydawania pieniędzy, więc jeśli zdecydujemy się wspierać grę (w końcu to, póki co najlepsza pozycja f2p), to robimy to świadomie. Nikt nie stoi nad nami z batem
/* Rozpisałam się, zebrałam najważniejsze linki w jednym miejscu i wątek przyklejam, bo znudziło mi się już wielokrotne wałkowanie tematu. Na forum był poruszany ten aspekt gry, nie tylko w linkach które podałam, ale też w wielu innych miejscach -> polecam w pierwszej kolejności zapoznać się z działami Dyskusja Ogólna oraz Newsy */