Skrakan nic nie straci straci tylko polaczkow co nie mogli tutaj nic osiagnac (czyli zadna strata w sumie nawet lepiej niech ida w pizdu) ci ktorzy graja zamist grzebac w nosie zostana i nie tkna tego servera nawet patykiem
Zapomniał wół, jak cielęciem był...
KLIK
A coś ty takiego wielkiego osiągnał? Nie oszukujmy się ale Allods to zaściankowe, mało znane na świecie (nie licząc Rosji) mmo, z bazą graczy <2000 (EU) gdzie wszyscy gracze na serwerze znają się jak łyse konie a na widok nowej postaci w endgame ludzie robią czerwone kółeczko w kalendarzu. To nie WOW z 8 mln aktywnych graczy, czy EVE Online w którym mamy pole do popisu bo i konkurencja większa i przestrzegane są zasady fairplay przez graczy a nad wszystkim czuwa profesjonalny staff.
Gdyby nie to, że graczy jest tak mało to już dawno exploiterzy tacy jak ty dostaliby bany...
Zainwestowałeś w tą gre od groma czasu farmiąc takie runki ale i tak go nie odzyskasz bo postaci z Allodsa nie da sie sprzedać bo rynek wtórny praktycznie nie istnieje (z uwagi na małą popularność gry).
Wracając do tematu - Allods to bardzo dobra gra, która może dostarczyć wiele radości. Nie zapominajmy przy tym, że gpotato wypuściło chyba Rappelza po polsku. Dlatego domniemywam, że znają oni polski rynek bardzo dobrze, wiedzą czego mogą się spodziewać i ruch ten jest jak najbardziej przemyślany.
W grze w opcjach w interfejsie jest możliwość zmiany języka zapewne będzie on dodany do gry i do zmiany w tych opcjach ... Ale liczę na polskiego klienta Qesty po polsku ^^ heeh Wreszcie moje szare komórki odpoczną
Tak byłoby optymalnie - połączyć Arka, Vładka i Skrakana w 1 europejski serwer z opcją zmiany języka "w locie", dodać do tego jeszcze język polski i może gra przetrwałaby dłuższy czas.
Albo dodać opcję międzyserwerowego Battlegroundu, może nawet organizując od czasu do czasu eventy pvp z graczami z serwerów brazylijskich, rosyjskich, tureckich itp