Drukuj

[Fiobo]

Atlantica Online korenskie MMO inne niz wysztkie.
Pomysl z zalozenia genialny - turowe walki w MMO  (system walki a'la Disciples - Heros).
W przeciwniestwei do innych MMO, nie mamy jednej postaci, a cala druzyne ktora sterujemy expimy, kupujemy im bronie , skille itd.
Ekonomia w grze niemal tak zlozona jak w EvE. System Polityczny rowniez bardzo zlozony.
Dzieki zlozonemu systemowi walki , zawody PVP w atlantica Online, sa obecne na GNGWC (w 2008 Polak zajol 1 miejsce - wygral z koreanskim No Lifem)
Z zalozenia gra byla swietna - acz wszystko co dobre kiedys sie konczy ehhh

Gra powstala (oficialna premiera) jesienia 2008, byla wtedy okrzyknieta przez wiele zachodnich portali o grach - Najlepsza Darmowa MMO roku".

Bylo Fajnie, przez 1,5 roku mojej bytnosci tam.

Dugo by tu sie rozpisywac o jej zaletach, napisze jednak o wadach bardzo znaczocych ktore sprawily iz stalo sie to bardzo niegrywalne (miejm nadzieje ze Ziemniaki nie powtorza bledow studia Ndoors).


Item Mall - przegiecie stulecia.
Jesli wg. was system IS jest w jakiejs grze niesprawiedliwy to tutaj to przegieli pale.
Kazdy mount, jakies Ubranko  czy inne "lepsze" rzeczy sa do kupienia w Item Shopie , a wlasciwie to Skrzynki z tym wspanialosciami.

Skrzynka kosztuje przecietnie 10-20$ , ale aby uzyskac to co nas iteresuje trzeba miec jeszcze Farta. KAZDA skrzynka w ich produkcji jest 100% losowa. Mamy ok 1/20 szansy na wylosowanie tego co nas interesuje. Jesli nam sie nie poszczesci, wylosujemy jakies smieci malo warte.
Na oficialnym forum bywaly teksty zropaczonych ludzi piszacych "wydalem 1.400$ aby sobie kupic lepszego mounta - wylosowalem same smieci".
Oczywiscie bywaly tez osoby ktore wylosowaly za 1 - 2 razem.

Na szczescie wszytkie rzeczy z Item Shopa mozna bylo kupic od innych graczy za golda z gry. Wszystko bylo ladnie pieknie - dopoki nie zaczely sie Nerfy. Widocznie za dobrze bylo, wielu ludzi zaczolo kombinowac iz po co ma wydawac kase na Item Shopa skoro moze za Golda kupic cos sobie. Nerfy doszly do tego poziomu iz tak od 100 lvl (130 lvl max - expi si edosc szybko do 100), wrecz graniczyc z cudem wykonac jakikolwik Quest bez wspomagania sie Item SHop.

Raidy - Instacnje : Na pcozatku mozna bylo fajnie na tym zarobic. Acz nastal czas Nerfow dropa. Mimo iz za kazdy Raid kazdy uczestnik dostawal nagrode - acz oczywiscie nagroda byly skrzynki (ok 5-20 na osobe). Z tychze skrzynek tylko jedna rzecz byla bardzoo duuzo warta a resztra to smieci nic nie warte. A wylosowanie tej jednej wspanielej rzeczy wynosi jak 1/256 (raz na oficialnym forum, palnol to przez przypadek).
To tez bylo jeszcze do przelkniecia - do czasu az ... wartosc tych "wspanialych" itemkow (sznasa 1/256) spadla bardoz po wrpowadzeniu roznych "ulepszaczy" z Item Shop.

Aha trzeba jeszcze wspomniec iz tak jak pisalem na wstepie, Gramy druzyna 9 postaci. Oczywiscie dostep do "lepszych" zawodnikow zdobywamy wraz z levelem. Na poczatku jeszcze wszytkich nowych podwaldnych zdobywalismy przez Questy. Potem jednak stwirdzili Ndoors iz mozna zaczoac sprzedawac w Item Mall nowych "super ziomkow". Oczywiscie szansa na dostanie tego ze skrzynki jest Losowa (1/20 - minej wiecej).
Apropo naszych "ziomkow" w druzynie - po zdobyciu nowego, trzeba go wyexpic od 0. Nastepnie go ubrac, kupic Skille, Kupic ulepszenia dla niego itd.

Aby jeszcze bardziej uzalenic ludzi od Item Shop, wprowadzili Nerfy dropionego zlota z mobkow, jednoczenie podniesli ceny za podstawowe ulsugi (typu teleport , leczenie itd.). Oczywsicie jesli zainwestujesz w Item Shop i kupisz sobie "specjalne cos" (koszt 20-40 $) - odziwo nie losowe , wtedy bedzie ok.

System Profesji - Craftu, Tak dalo sie na tym niezle zarobic, ale ... po Nerfach stalo sie tak kosztowne iz malo kogo stac na to. Zeby nie bylo zbyt "rozowo" szansa na Wycraftowanie czegos tez jest "losowa".  Podam przyklad =- chcemy wycrafcic mieczyk. Moze on nam sie wycrafcic ze tatusem od +0 -do +10 (max). Oczywsicie szansa na cokolwiek wiecej od +0 jest stopniowo coraz mniejsza (mnie macymalnie RAZ udalo sie wycrafcic cos na poziomie +6). Przewaznie dostajemy  itemki +0 do +2. Acz dopiero od +2 - mozemy wyjsc na 0 jesli chodzi o koszt surowcow do crafta.


Sprawa PK
Czytalem tutaj iz ludzi narzekali iz jakis KOX (lvl 40) ich jedzie a oni nic nie moga zrobic. Moim zdaniem MOGA zrobic, i to bardzoo duzo w porowaniu z Atlantica.

W Atlantice maxymalnie w jednje walce moze brac udzial 6 graczy - 3vs3 (party vs party).  Jak taki KOX tam w Atlantica , ktory jest Item Shopowym dziecikiem, bedzie mial kaprys zeby kogos pojechac - NIC nie mozna mu zrobic. Wszystko rozbija sie przez system walki w Atlantica. Wystarczy w druzynie zabic Maina (glowny charakter) i druzyna danego gracza przegrywa.

Coprawda ratuje nieco sytuacje fakt iz tam takie PK moga robic tylko nieliczni gracze ( Krolowie Nacji , - Nacja stworzyszenie max 10 gildii), acz w praktyce niewielkie to pocieszenie.
Powiem wiecej, byla taka sytuacja, jedne takie "dziecko NEO" bawilo sie tak, sprawa byla wielkokrotnie zglaszana do GM-ow, poniewaz jasno wynikalo z regulaminu iz ten gracz neka inne osoby a to jest zabronione. Jedyna reakcja GM-om byl tymczasowy BAN na ...3 dni. Po czym owy osobnik dalej wrocil do swoich zwyczajow.

Ograniczenia - np Iz gildia w Atlantica moze liczyc Max 50 osob.

Czysta IGNORANCJA ze strony tworcow. Kiedy zauwazyli iz jest juz tragicznie  - najwieksze No - Lify, Item Shopowe  (przez Item Shopowe dzieci rozumiem ludzi ktorzy chwalili sie na oficialnym Forum iz miesiecznie wydaja MINIMUM 500$ i sa z tego dumni) dzieci zaczely odchodzic. Jedyne co zrobili to ... zatrudnili PR-owca ktory tlumaczy sie za nich i wmawia ludzim ze Nerfy byc "musza" bo cos tam ,, cos tam .. ze ma staly kontakt z tworcami i o wszytkyim ich informuje ze ludzie sa niezadowoleni itd. itp.  KOlejne Nerfy w kolejnych patchach a ich "PR-owiec" wciaz nawija to samo, a ludzi odchodza - w szczegolnosci ci na ktoym ich zalezy czyli Item Shopowe dzieci.


Podsumowujac Dopoki "AZ" tak nie przegna tworcy Alllods to moze byc calkiem fajny projekt.

[Vincent]

Grałem w Atlanticę i zgadzam się z tym co wyżej jest napisane

Dodatkowo - ów najlepszy Polak... handlował goldem na Allegro Nawet go zgłaszali do twórców

[Fiobo]

Tak, acz to nie dokonca tak

Ow najlepszy Polak o ktorym mowisz to byl Xagrr. Fakt handlowala gholdem na allegro i gdzie sie dalo. Az w koncu zostal zjechany przez Gm-ow i przestal. Acz wciaz mial kasy jak lodu i jeszcze mu przybywalo. Odeszdl z Atlantici po Nerfach.

Ten kto wygral turniej GNGWC w Korei , przestal grac zaraz po tym jak zdobyl 1 sznagrode.

Xar mial jechac na turniej, ale jak to mowil "Nie chcialo mu sie samemu (rok 2009) jechac do Berlina"

[Narayan]

Xagrr? Poważnie? Czy on we wszystko no-life'uje? W Cabalu wbił maxa (150, później 170) chyba w niecały miesiąc i zawsze był pierwszy i naj we wszystkim ... Później chyba mu się znudziło i najwyraźniej przerzucił się na coś innego

Atlantikę próbowałam i jakoś nie przypadła mi do gustu.

[pogrom]

Xagrr to jakiś guru czy co ? No life może mieć różne przyczyny może np być ... nie chce nikogo urazić inwalidą czy cuś ..

[Ariene]

@UP
To mnie zdziwiło 
Jak można być takim noliferem i wogóle się nie zajmować rodziną, pracą i wogóle...
Przecież to okropne i człowiek staje się kaleką.
Bez przesady gra grą ale nie można popadać w taki nałóg.


A wracając do tematu to Atlantica to świetna gra jednak jakoś mnie nie wciągnęła gdyż hmm, jest inna, a mi akurat ta inność się nie spodobała
Pozdrawiam

[Fiobo]

Xar fakt byl No Lifem pelna geba. Sprzedal swoje fanty z Atlanticy jak odchodzil za ponad 10k Euro.
A czy byl guru hmm.. dla korenczykow byl, prowadzili z nim wywiady i uwazali go niemal za Gwiazde jak u nas sportowcy.

Co do Atlantici , Jeszcze o Interfejsie.

W zyciu nigdy nie spotkalem bardziej "przekombinowanego" i "mulacego" engine interfejsu. Probuja go "krotko" opisac to zadanie niewykonalne. Troche gralem w EvE , tam system tez jest bardzo zlozony, ale ma jakies "rece i nogi" oraz nie zamula tak engine.
Atlantica to gra pod wieloma wzgledami wyjatkowa, acz niestety ta "wyjatkowosc" jest niestety w tym przypadku na Minus ;(

[Balis]

nie Xagrr tylko Xargrr znajac go po paru latach i grajac z nim powiem wam jedno.. nie jest inwalida bo np. chodzil do szkoly na jakis tam przedmiot zdawal go sobie i wracal do domu. Wywnioskujcie sobie z tego ze gosc jest bardzo inteligentny. W wielu grach byl najlepszy. W Atlantice do pazdziernika 2009 roku byl non-stop pierwszy. Zreszta jak wiadomo "DESTINY" jak grala stala ekipa w dana gre to przewaznie byla guild nr 1.

Co do Atlantici wcale ciezko z zarobkiem nie jest bo jak dobrze weekend siadl to na goonzu sie wyciagalo 1kkk + . Wkoncu bez Jackpota ustawionego nie wychodzi sie z miasta.

Co do innych gier... moje doswiadczenie w MMO jest dosc spore (jak nie ogromne) gdyz grywam w tego typu gry od ponad 8 lat. W wszystkie gry powyzej gralem + pare jak nie parenascie innych tytulow.

Pewnie powiecie niemozliwe ? gram tyle co Xargrr wiec mozliwe.

Z innych gier odzucilo mnie to ze na endgame przewaznie nie bylo co robic albo gre zzeraly hacki albo gre zabijal IM.

Ogolnie powodow jest wiele ale nie chce mi sie ich wypisywac puki co z Allodsem dalem sobie spokoj po doniesieniach jakie maja wprowadzic zmiany w IM.

W chwili obecniej pocinam w Battle of the Immortals.


Pozdrawiam,
Balis